Rosja jest sprawna w cyberofensywie – nie tak dobrze radzi sobie jednak z defensywą. Od lat potrafiła – nieoficjalnie – sondować wytrzymałość systemów informatycznych, na przykład Estonii. Na poważnie jednak zaskoczyła zachodni świat swoją zdolnością do „mieszania się” w wybory w roku 2016. Jednocześnie internet pozwolił na wyrośnięcie wewnątrz kraju ogromnego rynku wolnego obiegu wiadomości, w którym możliwa jest krytyka Władimira Putina. Reżim próbuje trzymać rękę na pulsie i tę niezależną przestrzeń zminimalizować i podporządkować.