Dwie młode kobiety przemierzając Polskę wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu cennych zabytków, natrafiły na obraz. Wiedziały, że to coś niezwykłego, bo od chwili kiedy pierwszy raz spojrzały w twarz św. Franciszka, ciarki biegały im po plecach. Postawiły tezę – to dzieło El Greca. Ale niewielu potraktowało to poważnie.