W warszawie na rezonans klatki piersiowej czeka się od 122 do 338 dni, a na badania pilne, czyli na CITO do 229. A przecież badania na cito zleca się w przypadkach nie cierpiących zwłoki, gdy zdrowiu lub życiu pacjenta zagraża poważne niebezpieczeństwo. Zdaniem pacjentów ta sytuacja zakrawa na ponury żart.
Absurdalnie przewlekłe oczekiwanie na badanie specjalistyczne poprzedza „rozgrzewka” w formie czekania w kolejce do rejestracji. Możliwość rejestracji telefonicznej też niewiele pomaga, bo na połączenie z rejestracją też trzeba czekać kilkadziesiąt minut.
Fundacja Onkologiczna Alivia zgłosiła do Ministerstwa Zdrowia projekt ujęcia w rozporządzeniu ministerstwa minimalnego czasu oczekiwania na badania specjalistyczne, oraz stworzenia centralnej bazy urządzeń medycznych, bo jak twierdzi fundacja, jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest niewłaściwe gospodarowanie nowoczesnym sprzętem diagnostycznym znajdującym się w posiadaniu placówek zdrowia i opieki medycznej.