Swoją drogą to bardzo ciekawy znak czasów - pobożni ludzie są oburzeni zbezczeszczeniem symboli religijnych, a zwykłej pornografii już nawet nie zauważają... --- Przyzwyczailiście się już, co? --- Porno, golizna w teatrze to sztuka? --- No to skoro wykończono jedno tabu, to biorą się za następne. --- Prawa robactwa zwyciężają...

@JacekB - fellatio to nieostre pojęcie? :))) --- Cóż, prawnicy powiedzą Ci, że krzyż był ze styropianu i niepoświęcony, a w ogóle to chcieli pokazać zdziczenie obyczajów, tylko widz głupi nie rozumie symboliki, więc żadnej obrazy nie było. I co? --- To nie jest notka o sposobach ich ukarania, tylko o tym, jak dajemy się wpuszczać w celowo zaprojektowana hucpę. Oni chcą, żebyśmy się poczuli urażeni do bólu, ja powiadam - a guzik! ---- Goła baba to goła baba, z krzyżem czy bez, podobnie imitowanie czynności seksualnych. ---- Marna, dość obrzydliwa porno sztuczka. Swoją drogą może ta pani opowie, co ona tam liże naprawdę? Bo jak faktycznie jakiś styropian...... biedna kobieta.....:))))

@JacekB - jak mam być szczera, to ja nic nie muszę :)) --- Takie notki jak ta to piszę w celach terapeutycznych dla czytelników.--- Osobiście mi ta sztuczka głęboko zwisa, bowiem od dawna wyznaję zasadę, że pewne rzeczy są "poniżej granicy mojej zauważalności" --- Równie dobrze mogę się obrazić na psią kupę, chwilowy niesmak i z głowy.---- Ale skoro ludzie się tak przejmują, to przynajmniej próbuję trochę osłabić siłę rażenia tego gniota.---- To jest zresztą temat na duże badanie naukowe - dlaczego Polacy tak łatwo dają się sterować cwaniakom z "elyty"?

@ Eska - bardzo dobry pomysł. Z nimi trzeba jak z szalejącymi i prowokującymi nastolatkami - czyli - uchowaj - pod żadnym pozorem nie wdawać się w pyskówki, bo tych i tak nikt nie wygra - a właśnie przenieść wszystko na poziom konkretów. Jak się wda z nimi w te szarpaniny, to wszystko tak wykręcą, że na koniec ofiara okaże się sprawcą opresji, dręczycielem, częścią wrogiego "systemu" i jeszcze wszystkich zaprzęgną do tego swego koślawego wozu i wszystkich skłócą. Po to to właśnie urządzają. Trzeba krótko i konkretnie uciąć te bzdety więc pomysł bardzo mi się podoba, powiedziałabym, że lepszy niż ryzykowna aczkolwiek niewątpliwie efektowna akcja z gaśnicą.:))))))) Serdecznie pozdrawiam

@JacekB - "ale gdy zacznę Cię obrażać, to zareagujesz?" --- Są dwie możliwości w takiej sytuacji > albo wyśmiać albo przyłożyć tak, że się nie podniesie (nie mówię o fizycznym ataku!). Trzeba umieć rozróżnić, co się bardziej opłaca i co jest wykonalne.---- Nota bene mnie nikt nie obraża, przynajmniej w realu, furia, z jaką potrafię rozjechać takiego delikwenta na miazgę, jest powszechnie znana :))) Problem ogólnie polega na tym, że atakujący zakłada, iż atakowany nie odważy się z różnych powodów na odwet, co najwyżej się poskarży i wszyscy będą mieli bekę. Przecież to są zagrania z poziomu szkoły podstawowej....

@Polfic - Sytuacja byłaby bez znaczenia, gdyby media jej nie pompowały.--- Niestety, "nasi" będą się tym zachłystywać tygodniami, podobnie jak ostatnio Hadaczem

@Leonarda - można równolegle - jedno to prywatne kontr wydarzenie artystyczne, drugie to bardzo poważny problem kodeksowy. Można też obśmiewać poszczególne sceny i aktorów, możną zrobić mnóstwo rzeczy, tylko trzeba złapać dystans - i o to mi głownie chodzi.

@ Bardzo dobrze, że napisałaś te konkretne spostrzeżenia/propozycje, bo głównie na ten temat jest tylko jęczenie o upadku obyczajów i przekraczaniu granic. Że obyczaje już dawno upadły, to i tak wszyscy wiemy, że granic dla nich nie ma to też wiemy ale czasami nie bardzo wiemy, co z tym robić. A przepisy przeciwko pornografii to konkretna propozycja, choć obawiam się, że nikt z tego nie skorzysta i będzie dalej ględzenie.

@Leonarda - dzisiaj podobno dyrekcja tej sex-szopy wystosowała list, oczywiście bezczelny i podkręcający atmosferę.--- I oczywiście znowu oburzenie i wzmożenie. --- Tak sobie myślę, że może tytuł notki powinien brzmieć > "Klątwa", czyli ludzie nie dajcie się robić w durnia, bo żal patrzeć....

@Eska + All. Witam! Sugeruję spojrzeć na zjawisko jako na element większej całości. Jest nowy Ścios, dobry, ale tradycyjnie przerysowany. Osobiście polecam naszego znajomego z dawnego Salonu, W,Żyszkiewicza. W zakończeniu ostatniego Ronina użył On pod kątem "Klątwy" świetnego agregatu, mianowicie ABDYKACJA PAŃSTWA. Moje spostrzeżenie, istnieje zjawisko "zaaresztowania książki", czyli w praktyce konfiskaty nakładu. Dlaczego wzbraniać się przed prokuratorskim "zaaresztowaniem" spektaklu? Niezależna wkracza, okazuje postanowienie o uwiecznieniu przedstawienia dla potrzeb śledztwa i natychmiast po zakończeniu filmowania pokazuje już przygotowany papier o areszcie dla dalszych prezentacji. Że będzie wrzask, to oczywiste, ale czy obecnie brak jest plucia, manipulacji i odwoływania się do postępowej Europy. I tu wracam do Ściosa, niewiele się dzieje, a absencja Państwa rozzuchwala!!!

@Teodor49 - obawiam się, że państwo nie tyle abdykowało, co najzwyczajniej na świecie nie sprawuje pełnej władzy. --- Jeśli sądy nie działają zgodnie z prawem, to właściwie państwo nie ma środków, bo na końcu i tak przegrywa.---- Niemniej próbować trzeba, chociaż ja nie winię państwa, bo rządzący muszą się liczyć z wieloma aspektami, m.in. z opinią międzynarodową, ponieważ mają poważniejsze sprawy na głowie niż kolejna, dość toporna prowokacja medialna.

@Polfic - nie taki znikomy, to jest powolne drążenie, na razie nie działa, ale z czasem....

@ Speedy - moje pierwsze pytanie dotyczy właśnie kasy. Dopiero potem jest zarzut z KK. Skoro jednak kasę daje HGW, a PiS nie jest w stanie tej baby posadzić, to jest jak jest.

SpeedyGonzalez przedstawił chyba najbardziej realne i skuteczne rozwiązanie. Obawiam się jednak, że wymagałoby ono innego ministra kultury.... Robactwo rozpleniło się, niestety, już w tylu miejscach, że nie da się zrobić kordonu sanitarnego wszędzie - ale dla przykładu wobec Teatru Powszechnego i uczestników "Klątwy" mógłby zostać wprowadzony. Kiedyś takim ludziom nie podawało się ręki. Gdzie te czasy?