@Eska
Dzięki za jeszcze trochę ciekawych informacji! Czyli wychodzi na to, że ten wypadek ze statkiem ma oprócz wymiaru praktycznego jeszcze jakby i symboliczny - stocznia, która właśnie dopiero co podpisała kontrakt ze Szwecją, statek norweski z paliwem a konstrukcja doku w dodatku polskiego konstruktora. A wracając na ziemię - przy okazji paplaniny Streżyńskiej w mediach jedną z pierwszych rzeczy, o których pomyślałam było to, że kobieta musiała sobie wykombinować (nie wnikam - czy jej powiedzieli, czy pomyślała sobie, czy wiedziała, czy miała przeczucia, czy po prostu miała sprawdzone wiadomości - tego nie wiem), że niebawem nastanie koniec tego rządu - no i zaczęła się stosownie do tej wiedzy zachowywać. Potem zreflektowała się, że jednak żaden koniec nie nastanie, bo zrobiła się nagle bardzo spolegliwa już następnego dnia - a wcale w końcu nie musi, bo ponoć taki świetny fachowiec. Tak czy tak z czegoś sobie to wykombinowała - część to składanka z tych informacji, o których wiemy - czyli dziwny sondaż, zlot tych komuszych trepów, marsz wolności czy czegoś tam, totalna nagonka na rząd i jego członków, też ze strony rzekomych "naszych", itp. No i jeszcze podgryźć rząd od środka - jednym słowem warunki idealne na większą rozróbę. Serdecznie pozdrawiam

@Eska
Jeszcze coś - ten rosyjski okręt wojskowy od rozpoznania elektronicznego (czyli szpiony po prostu mówiąc ludzkim językiem), który zatonął po zderzeniu ze statkiem wiozącym żywe bydło pod banderą Togo u wybrzeży Turcji. I statkowi z bydłem ponoć nic nie było a okręt rozpoznania elektronicznego zatonął. Ciekawe jak tam żywe bydło kursujące nad Bosforem pod banderą Togo zniosło ten kontakt z sowiecką myślą techniczną.:)))))) Ot, i jeszcze jedna niezwykła historia ostatnich dni.

Leonarda
Ja tam nic nie sugeruję, ja tylko zestawiam fakty i daty. Coś za dużo tych przypadków, więc czerwone światełko się zapala.--- Nigdy wczesniej w całej historii wszystkich polskich stoczni żaden dok się nie przechylił.  I to jak ładnie się przechylił, akurat na wolną stronę.

@Eska
O - to jeszcze nawet przechylił się nie dość, że po raz pierwszy w historii to akurat na tę stronę, co trzeba. Proszę, jak się wszystko składa. Zresztą żywe bydło z Togo to chyba też pierwszy raz w historii rąbnęło w rozpoznanie elektroniczne.:)))))) I to zaraz nad Bosforem. Sugerować to nawet nie trzeba, tych dziwnych przypadków naprawdę wystarczy.:)))))))