To sprawa, w której przenikają się biznesmeni, urzędnicy różnych szczebli, wysoko postawieni politycy PiS i PO, a przede wszystkim ogromne pieniądze. Zainteresowały się nią i CBA, i prokuratura. A mimo to nikt nie usłyszał zarzutów, niektórzy ludzie wskazani przez służby jako odpowiedzialni nawet awansowali, a prowadzący śledztwo agent po prostu zniknął.