Członkowie Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej oprócz uczestnictwa w rekonstrukcjach historycznych, chętnie działają charytatywnie. Zajmują się nauką kaligrafii, dawnych tańców czy sztuk walki, a latem organizują dwudniowy festiwal gier planszowych w Koszalinie.

ONAS: Czym są bractwa rycerskie i jak stare jest Państwa bractwo?

Nasze bractwo istnieje formalnie jako stowarzyszenie od 2002 roku, natomiast nieformalnie zaczęliśmy się spotykać w 1999 r. Najpierw były to spotkania osób pasjonujących się historią, chcących poznać, jak historia wygląda w innej perspektywie w porównaniu do tej przekazywanej w szkole. Bractwa rycerskie zrzeszają takich pasjonatów, którzy sami tworzą swoje stroje i przebierają się za rycerzy, damy, mieszczaństwo tych okresów.

Źródło fotografii: Stowarzyszenie Koszalińska Kompania Rycerska

Skąd u Państwa zamiłowanie do rycerstwa?

W większości nasza grupa wywodzi się od fascynatów popularnych gier RPG, którzy z czasem zaczęli się interesować światem fantasy oraz realną jazdą konną, walką, strzelaniem z łuku. W okresie gdy powoływaliśmy bractwo, nie było powszechnego dostępu do Internetu, więc bardzo popularne były zloty rycerskie, czyli spotkania różnych bractw, gdzie wymienialiśmy się doświadczeniem, informacjami na temat strojów, prawideł historycznych, organizowaliśmy turnieje. Obecnie informacje są przekazywane na portalach internetowych, np. Facebook. W turniejach bierzemy udział od początku naszego istnienia. Wymogiem udziału w takim turnieju jest posiadanie stroju spójnego historycznie z okresem wskazanym przez organizatora. Wówczas przyjeżdżamy w tych strojach i startujemy w różnych konkurencjach.

Źródło fotografii: Stowarzyszenie Koszalińska Kompania Rycerska
Jak wygląda Państwa pomoc charytatywna?

Cały czas zajmujemy się działalnością charytatywną. W ten sposób chcemy przekazać ideę rycerskości, jaką jest pomaganie innym, więc organizujemy pokazy charytatywne, bierzemy udział w WOŚP. W dobie pandemii koronawirusa przekazujemy własne maseczki szpitalowi, ponieważ z szyciem mieliśmy wcześniej do czynienia w przypadku przygotowywania sobie strojów.

Źródło fotografii: https://pixabay.com/pl

Czy oprócz zamiłowania do historii macie Państwo inne pasje?

Tak. Nasz Klub Gier Planszowych działa już blisko 3 lata, natomiast raz w roku organizujemy „Planszówki nad morzem”, czyli duży dwudniowy festiwal gier planszowych w Koszalinie, na który zapraszamy mieszkańców całej Polski. Przyjeżdżają do nas różne wydawnictwa wystawiające się ze swoimi grami, a autorzy gier przedstawiają swoje nowe gry lub ich prototypy. Prowadzimy różne turnieje gier planszowych z nagrodami. W tym roku cała ta impreza miała odbyć się w maju, ale z uwagi na istniejącą pandemię nie odbędzie się to w zaplanowanym terminie.

Źródło fotografii: Stowarzyszenie Koszalińska Kompania Rycerska

Jak utrzymujecie Państwo swoją działalność?

Dzięki naszej inicjatywie w Koszalinie powstała inicjatywa zwana Parkiem Robin Hooda. Jest to duża strzelnica z placem zabaw dla najmłodszych, którym się opiekujemy. Dodatkowo stworzyliśmy Gildię Rycerską, czyli naszą siedzibę, w której prowadzimy wszystkie zajęcia, czyli Szkołę Łucznictwa Tradycyjnego, Szkołę Fechtunku, Klub Gier Planszowych. W tym miejscu organizujemy również urodziny dla dzieci, imprezy integracyjne dla dorosłych. Dzięki temu, że prowadzimy dość szerokie spektrum naszych zainteresowań, jesteśmy w stanie finansować nasze potrzeby z różnych źródeł i z tego się utrzymujemy.

Źródło fotografii: Stowarzyszenie Koszalińska Kompania Rycerska