Co można zrobić dla swojego miasta, gdy się tylko chce
Kalety to małe śląskie miasteczko, leżące w powiecie tarnogórskim, które w zasadzie niczym się nie różni od innych miast i miasteczek w naszym kraju. Znalazła się tu jednak grupa aktywnych ludzi, chcących coś wspólnie zrobić dla swojego miasta oraz jego mieszkańców i zrzeszeni w Stowarzyszeniu Nasze Kalety aktywizują, integrują i edukują mieszkańców, pomagają potrzebującym, a także promują swoje miasto, organizując imprezę przyciągającą ludzi z całej Polski. O działalności stowarzyszenia rozmawialiśmy zjego przedstawicielką, Panią Radosławą Radziwończyk.
ONAS - Jakie prowadzicie Państwo działania na rzecz integracji społeczności lokalnej?
Radosława Radziwończyk - Wszystkie przedsięwzięcia realizowane przez Stowarzyszenie Nasze Kalety skierowane są do mieszkańców miasta, ale także powiatu. W ostatnim roku udało się przeprowadzić projekt związany z datą 100-lecia odzyskania niepodległości Państwa Polskiego i w ramach tego projektu pojechaliśmy z wielopokoleniową grupą mieszkańców powiatu tarnogórskiego na warsztaty przeprowadzone w Siemianowickim Muzeum Powstań Śląskich. W trakcie wydarzenia przeprowadzona została prelekcja związana z powstaniami, okazało się przy okazji, że wielu uczestników projektu odnalazło wśród Powstańców swoich przodków.
Innym przykładem integracji społecznej są wydane - dotychczas 5 - reprinty książek związanych z dzielnicami miasta Kalety oraz lokalną historią. Przy tej okazji organizowane były spotkania z najstarszymi mieszkańcami, którzy wspominali jak dzielnice wyglądały przed laty. Do tego rodzaju projektów angażujemy najmłodszych mieszkańców, aby uczyć ich szacunku i wyrozumiałości dla seniorów. Właściwie wszystkie projekty realizowane w mieście służą lokalnej integracji.
W roku 2013 na przykład stworzyliśmy autorską grę planszową „Tropem Dębowego Liścia”, dzięki bardzo dużemu grantowi uzyskanemu z WFOŚiGW w Katowicach. W tym też roku zorganizowaliśmy próbę bicia Rekordu Guinnesa w jednoczesnych rozgrywkach w taką samą grę przez jak największą liczbę uczestników. Rekordu co prawda nie pobiliśmy, ale zabawa była doskonała i przyciągnęła ponad 900 osób do wypoczynkowej dzielnicy Zielona. Gra jest naszą wizytówką do dziś. O grze i innych projektach mówiliśmy dla TVP, tutaj link do reportażu : http://www.katowice.tvp.pl/34619886/27102017
Szczegóły i aktualnie realizowane projekty znajdują się na stronie www.naszekalety.eu
Źródło fotografii: Stowarzyszenie Nasze Kalety
ONAS - Organizujecie Państwo cyklicznie Rodzinne Grzybobranie. Jak wygląda ta impreza i jak wpływa na integrację społeczności oraz rozpoznawalność miejscowości?
Radosława Radziwończyk - Rodzinne Grzybobranie to sztandarowe ( chyba ) wydarzenie plenerowe, o charakterze ekologicznym dla całych rodzin, które co roku przybiera różne formy. Jest to właściwie całodzienny festyn, w czasie którego każdy znajdzie coś dla siebie. Wiele zależy od współpracy z lokalnym środowiskiem, zarówno samorządem jak i przedsiębiorcami. W roku 2018 Rodzinne Grzybobranie zostało laureatem konkursu Marka Lokalna i w związku z tym wydarzenie to obfitowało w atrakcje związane z lokalnymi produktami, których producenci mieli okazję wystawić swoje dzieła na terenie kaletańskiego Ichtioparku, gdzie wydarzenie to miało miejsce. Punktem niezbędnym są oczywiście konkursy dla grzybiarzy oraz prelekcje ekologiczne grzyboznawcy Justyna Kołka.
Zawsze są zabawy i konkursy dla dzieci oraz dla dorosłych z atrakcyjnymi nagrodami. To wydarzenie, które jest marką samą w sobie, a uczestnicy konkursów grzybowych przybywają z terenu całego kraju. Zwykle wokół Rodzinnego Grzybobrania tworzone są imprezy towarzyszące, prelekcje, wystawy i występy artystyczne. W sprawach organizacyjnych wspierają nas okoliczne nadleśnictwa : Nadleśnictwo Świerklaniec, Nadleśnictwo Koszęcin oraz Tyskie Koło Łowieckie Kania.
ONAS - Realizujecie Państwo różne projekty proekologiczne, np. Ekowiedz@ Geo. Jakie są cele tych projektów i co w ich ramach robicie?
Radosława Radziwończyk - Wszystkie projekty z cyklu Ekowiedza, mają na celu przede wszystkim podniesienie świadomości ekologicznej uczestników tych projektów. Najczęściej kierowane są one do młodzieży lub młodzieży i dzieci, rzadziej do dorosłych. Zwykle realizacja związana jest z prelekcją specjalistów i wyjazdem do placówki specjalizującej się w danej tematyce.
Przykładem może być przedsięwzięcie pod hasłem Ekowiedz@Hydro, którego jednym z punktów był wyjazd do wrocławskiego Hydropolis. Celem tej inicjatywy było stworzenie możliwości edukacji ekologicznej o tematyce wodnej dla wielopokoleniowej grupy mieszkańców powiatu tarnogórskiego, ze wskazaniem możliwości przeprowadzenia ciekawych warsztatów w najbliższej placówce związanej z poznaniem środowiska wodnego. Wrocławskie Centrum Hydropolis to ultranowoczesne miejsce, gdzie w innowacyjny sposób przedstawiona jest problematyka wiedzy o wodzie. Prowadzimy także stronę o tematyce ekologicznej pod adresem : http://eko.naszekalety.eu
Źródło fotografii: Stowarzyszenie Nasze Kalety
ONAS - Proszę coś więcej opowiedzieć o organizowanych przez Was zajęciach językowych.
Radosława Radziwończyk - Co roku w okresie ferii zimowych przeprowadzane są warsztatowe zajęcia językowe, kierowane do młodzieży przygotowującej się do egzaminów. Sekretarz stowarzyszenia z zamiłowania i wyboru jest pasjonatką języka angielskiego i na co dzień prowadzi własną szkołę języka anielskiego, toteż w czasie, gdy jest trochę więcej wolnego, postanowiła przekazać nieco swojej wiedzy uczniom przygotowującym się do egzaminów. Zajęcia prowadzone są w formie warsztatowej, a więc zawierają elementy gier i zabaw słownych. Odbywają się w wymiarze dwóch godzin codziennie przez okres ferii zimowych. Uczestnikom zapewnia się wszelkie potrzebne materiały i pomoce, w tym wizualne. Stowarzyszenie Nasze Kalety zapewnia także materiały dodatkowe i słodkie przekąski na każdych zajęciach.
Zwykle uczestniczy w tego rodzaju spotkaniach około dwudziestu młodych ludzi. Zajęcia są nieodpłatne i udział w nich mogą brać wszyscy zainteresowani w miarę wolnych miejsc. Nabór przeprowadzany jest poprzez stronę internetową oraz zgłoszenia indywidualne. Zajęcia te prowadzone są niemal nieprzerwanie od roku 2011.
ONAS - Prowadzicie też Państwo akcje pomocowe i charytatywne. Proszę o nich opowiedzieć.
Radosława Radziwończyk - W miarę potrzeb i możliwości staramy się nieść pomoc osobom w potrzebie. Organizujemy akcje raczej spontanicznie ostatnie trzy lata to lata wspierania w rehabilitacji i leczeniu małego Szymonka Wojtali, który od urodzenia zmaga się z porażeniem mózgowym. Dla chłopca organizowaliśmy projekt Pomaganie przez Zabawę we współpracy z Restauracją Literatka i całą rzeszą lokalnych przedsiębiorców i samorządem oraz mieszkańcami miasta. Dla Szymonka realizowana była także pod patronatem Stowarzyszenia akcja Tobiasza Rogocz Tobiasz PoMoże, który pojechał rowerem na Hel , pokonując po drodze ponad 1000 km, aby zebrać środki na terapię komórkami macierzystymi. Dla Szymonka zbierane są – w sposób stały – plastikowe zakrętki.
W roku 2015 zorganizowany został Zlot dla Rodzin dzieci zmagających się z jałową martwicą kości, czyli Chorobą Perthesa. W zlocie wzięły udział dzieci z rodzinami z całego kraju. W czasie dwudniowego spotkania odbywały się prelekcje i warsztaty lekarza i rehabilitanta oraz konsultacje indywidualne. Zlot relacjonowały lokalne media. Wspieramy także organizowany w dniu 17 lutego bieżącego roku akcję organizowaną przez nieformalną grupę mieszkańców „Pomaganie przez bieganie”. Która ma na celu zebranie pieniędzy na leczenie i rehabilitację chorego na nowotwór oka małego Mikołajka.
W miarę możliwości wspieramy jako wolontariusze akcję lokalnej grupy biegowej, która co roku biegnie w ogólnoświatowej akcji dla Fundacji Wings for Life w dniu 7 maja.
Informacje o Stowarzyszeniu Nasze Kalety można znaleźć na stronach:
Ośrodek "Instytut Konfucjusza w Krakowie"
Fundacja Scolar
