Albo Ordo Iuris nie zapytało o warsztaty profilaktyczne (przez które genderyści wnikają do szkół) albo szkoła im nic na ten temat nie napisała. Ale wydaje mi się, że to jednak Instytut nie zapytał (nie ma takiego pytania w liście, który otrzymałam).

Co więcej - szkoła odpowiedziała dość lakonicznie i mam wrażenie, że nie przejęła się zbytnio, bo nie wymieniła żadnych zajęć prowadzonych przez zewnętrzne podmioty - wspomnieli jedynie o ZHP. Nie odnieśli się też wcale do opinii Rady Rodziców..! Instytut zresztą wspomina w swoim raporcie o "kłopotach" z niektórymi dyrektorami szkół, którzy nie kwapili się z udzieniem informacji. 

Nie wiem dlaczego Instytut pominął warsztaty profilaktyczne w zapytaniu do dyrekcji szkół - zapytałam ich o to maiowo w grudniu zeszłego roku ale nie dostałam odpowiedzi... Może mój mail nie dotarł - wysłałam go dziś ponownie. :)

Sądzę więc, że ten raport nie pokazuje rozmiaru zjawiska, biorąc pod uwagę fakt, że dyrektor szkoły niestety może sobie napisać co chce i nikt tego nie weryfikuje.

Faktycznie - zapis o konieczności działań antydykryminacyjnych w szkołach zniknął latem zeszłego roku za sprawą nowej Pani Minister Edukacji - ale co z warsztatami profilaktycznymi?

Problem jest realny i nadal nie wiemy na jaką skalę gender wkrada się do szkół - i nie tylko do szkół: w mojej gminie na jesieni zeszłego roku wygrała przetarg na warsztaty w przedszkolach firma, która niedawno - jak się chwali na swojej stronie www - przeszkoliła swoich pracowników z homofobii...! (czytaj niżej)

Poniżej treść maila z 11-ego grudnia 2017, który przesłałam do Ordo Iuris - (może do nich nie dotarł - wyłałam go raz jeszcze... :)

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Szanowni Państwo,

Dziękuję - otrzymałam od Was kilka dni temu list zawierający informację otrzymaną od dyrekcji SP 66 w Warszawie na temat działań podejmowanych od września 2014. :)

Chcę Wam napisać o tym, co mnie zadziwiło w tych informacjach:

Niestety, nie ma tam warsztatów przeprowadzonych w czerwcu tego roku, które po interwencji rodziców zostały wstrzymane - ale odbyły się, z tego co wiem, na pewno w dwóch klasach. Były to tzw. warsztaty profilaktyczne - nie wiem dlaczego dyrekcja nic o nich nie wspomniała, bo w akcji, którą Wy zainicjowaliście, własnie o takie przypadki chodzi.

Warsztaty profilaktyczne przeprowadziła firma Aleksandry Teliszewskiej INSPIRACJE, która wprost na swoim profilu w internecie pisze o swojej fascynacji gender, studiowała gender na UW a wśród osób, które miały przeprowadzać te warsztaty, były osoby o podobnych poglądach, zaangażowane w pracę PONTONU lub inne działania LGBT. (szczegóły: http://onas.org.pl/group-forum/view?id=72)

Dlatego myślę, że w zapytaniu do szkół konieczne jest wskazanie wprost sformułowanie WARSZTATY PROFILAKTYCZNE, bo pod płaszczykiem tego typu warsztatów wchodzą do szkół ludzie chcący promować ideologię gender lub homoseksualizm.

Z listy, którą otrzymałam wynika, że dyrektorka tej szkoły nie poinformowała Was o tych warsztatach, ale też o żadnych innych zajęciach - pytaliście o firmy, które przeprowadziły zajęcia rozwijające zainteresowania a takie firmy były na pewno, bo wiem, że w szkole odbywała się np. nauka tańca, karate, warsztaty chemiczne, warsztaty muzyczne - a o tym dyrekcja nic nie wspomina. Chętnie poznałabym spis szczegółowy i nazwy tych firm, bo niestety nie zawsze my rodzice jesteśmy informowani o takich zajęciach. Dowiadujemy się po czasie od dzieci... :(

Jest w Waszym liście takie zdanie:

"Zgodnie z informacją od Dyrektora, zajęcia prowadzone w ramach pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz zajęcia rozwijające zainteresowania i uzdolnienia uczniów nie były prowadzone przez organizacje społeczne."

No pewnie, że nie społeczne, bo zazwyczaj takie zajęcia przeprowadzają firmy prywatne. Nie wiem czy Wy pytając szkołę sformułowaliście pytanie w ten sposób, że pytacie tylko o organizacje społeczne(?), czy to może dyrektorka tak Wam odpisała... ?

A miało to być sprawdzenie jakie firmy ZEWNĘTRZNE - bez względu na formę prawną ich działania - były wpuszczone do szkoły..

Albo pytanie było źle sformułowane, albo dyrekcja nie napisała prawdy. :(

Przypominam sobie też, że w zeszłym roku szkolnym były jakieś warsztaty dot. antydyskryminacji osób autystycznych - chyba w ramach Dnia świadomości autyzmu. Akurat mój syn był nieobecny tego dnia a rodzicie nie byli wówczas nawet poinformowani o tym. Z tego co wiem, niektórzy chłopcy nie chcieli w tym uczestniczyć, bo na początku osoba prowadząca powiedziała, że są one dobrowolne. Ale tych chłopców, którzy nie chcieli - nie było ich dużo - spotkały nieprzyjemności z tego powodu. A ja dowiedziałam się przypadkiem - przeglądając galerię klasy natrafiłam na zdjęcia z tych zajęć!! Czyli w szkole odbyły się przynajmniej jedne zajęcia z zakresu działań antydyskryminacyjnych. 

I jeszcze jedna rzecz, o której chciałam do Was napisać:

Ostatnio natknęłam się na stronie Urzędu Miasta Warszawa Włochy na informację o przetargu przeprowadzonym we wrześniu 2017, dot. warsztatów profilaktycznych dla 10-u przedszkoli gminy Włochy. http://www.ud-wlochy.waw.pl/page/540,zamowienia-publiczne-ponizej-30000-euro.html?offset=20&id=466

Przetarg wygrała firma Polska Akademia Oświaty Sp. z o.o., której pracownicy w marcu 2016 przeszli szkolenie z homofobii przeprowadzone m.in. przez LAMBDĘ - http://www.pao.edu.pl/aktualnosci/item/89-szkola-bez-homofobii :

"Miło Nam poinformować, iż Nasi eksperci wzięli udział w szkoleniu trenerskim „Szkoła bez homofobii” realizowanym przez trzy wiodące podmioty wspierające szkoły i ich kadrę w przeciwdziałaniu uprzedzeniom, dyskryminacji i przemocy -  Warszawskie Centrum Innowacji Edukacyjno – Społecznych i Szkoleń, Stowarzyszenie Lambda oraz Centrum Inicjatyw UNESCO."

I znowu urzędnicy jako kryterium ustalili 85% cena, 15% referencje a kryterium jakości żadne. :( Nie sprawdzili w czyje ręce oddadzą przedszkolaków.  Chyba najbezpieczniej byłoby po prostu gdyby MEN zakazał przeprowadzania warsztatów z zakresu psychologicznej profilaktyki przez firmy zewnętrzne. Urzędnicy nie rozumieją zagrożenia a trudno wybierać firmy według ich poglądów - chyba, że pojawiłby się zapis ustawowy o szkodliwości ideologii gender i działań LGBT i zakaz jakichkolwiek działań tego typu na terenie szkół. Ale to raczej mało realne... :(

pozdrawiam,

Aleksandra Przybysz

--------------------------------------------------------------------------------

fot.: youtube.pl