Totalna opozycja chce odwołać Rząd RP i Panią Premier Beatę Szydło i przy tej okazji przedstawia swój program polityczny, który ma zamiar realizować pod przewodnictwem nowego premiera Grzegorza Schetyny. Przedstawia go w wyjątkowo lapidarnej i nowej formie, rezygnując z niewiadomych powodów z literacko pięknego i prostego przekazu Agnieszki Holland, która wcześniej ten sam program ujęła w słowach: „Chcemy, by było tak, jak było”.
Tym razem istotę swoich politycznych zamierzeń i bogatą treść programu przekazano jako zaprzeczenie tego wszystkiego, co zrobił i co planuje zrobić Rząd Premier B. Szydło. Ze wszystkich odłamów totalnej opozycji słyszymy w różnych wariantach jednoznacznie negatywną ocenę aktualnego Rządu: „To jest bardzo zły rząd i wszystko, co robi jest złe!” , albo „ To jest najgorszy rząd i trzeba zatrzymać jego szkodliwe działania”. Musimy więc przyjąć te słowa bardzo poważnie i rozwinąć treść, którą autorzy chcą nam przekazać jako swoje zamierzenia i program polityczny. W konkretach to wygląda tak:
- Wycofamy natychmiast tzw. program 500+, jako nadmiernie obciążający budżet i wywołujący negatywne zjawiska takie, jak pijaństwo, domowe rozleniwienie kobiet rezygnujących z zatrudnienia, czy zatłoczone plaże i inne miejsca przeznaczone zwykle dla elity.
- Zatrzymamy niebezpieczny spadek bezrobocia, który zwolna zamienia rynek pracodawców w rynek pracowników i podwyższa koszta pracy, wstrzymując rozwój kraju, który trzebaprzecież dalej oprzeć na niskich płacach pracowników.
- Zablokujemy bezwzględną walkę z korupcją, która rodzi dzisiaj szkodliwą atmosferę strachu i powstrzymuje najbardziej aktywnych ludzi przed podejmowaniem przedsięwzięć mogących nieść ryzyko uwikłania się w działania na granicy legalności. Mimo, że nie chcemy wspierać działań nielegalnych uznajemy, że w praktyce często przynoszą one dobre owoce promujące rozwój kraju.
- Przywrócimy pożądany kształt Trybunału Konstytucyjnego, aby blokować wszelkie ustawy, które naszym zdaniem nie służą interesom kraju zdefiniowanym przez najbardziej światłą elitę przewodzoną przez osoby o niekwestionowanym autorytecie. Zaproponujemy, by zasłużony prof. Rzepliński zajął się formowaniem nowego składu TK, w którym wszyscy dotychczasowi Przewodniczący TK obejmą dożywotnio wiodące funkcje Trybunału. Interpretacja zapisów Konstytucji będzie w całości powierzona specjalnemu zespołowi konstytucjonalistów, którzy potrafią wykazać, że rzekomo jednoznaczne zapisy Konstytucji wcale nie są tak jednoznaczne. W szczególności uporczywe przywoływanie pozycji narodu jako suwerena trzeba koniecznie ograniczyć, a tylko wybitni prawnicy mogą określić kiedy jest to słuszne.
- Zatrzymamy szkodliwą reformę sądownictwa. Sędziów poddamy większej kontroli ze strony nowej Krajowej Rady Sądownictwa, do której powołamy przedstawicieli szczególnie obdarzonych naszym zaufaniem. Sądy koniecznie muszą działać sprawniej i szybciej, dlatego rozważymy zmianę procedur procesowych na bardziej praktyczne. W szczególności rozważana jest koncepcja, by sędziowie ograniczyli swoje działanie do czynności administracyjnych, a wyroki zapadałyby w drodze losowania. Na przykład rzut monetą da gwarancję, że połowa wyroków będzie wyrokami sprawiedliwymi, a więc byłby to znaczący postęp w stosunku do dzisiejszego stanu, a zwłaszcza do stanu, którego można się obawiać, gdyby reforma nie została zatrzymana.
- Zlikwidujemy szkodliwe próby cofnięcia wcześniejszego procesu prywatyzacji polskich przedsiębiorstw państwowych i w tym zakresie doprowadzimy do końca politykę zainicjowaną przez naszego światłego kolegę, obecnie wysokiego komisarza w UE, który wytyczył bardzo jasno naszą drogę: „Polacy nie muszą mieć własności, mogą żyć z pracy”. Zatrzymamy nieodpowiedzialne działania zmierzające do odbudowy polskiego przemysłu, stoczni, zbrojeniówki, czy kopalń węgla – nie możemy otwierać niepożądanej konkurencji z przyjaznymi nam krajami, zwłaszcza z najbliższym nam ideowo i historycznie sąsiadem z Zachodu.
- Przywrócimy mądrą wcześniejszą decyzję o podwyższeniu wieku emerytalnego, a wobec zaistniałych deficytów wywołanych okresem ich obniżenia, rozważymy dodatkowe zwiększenie limitu wieku w stosunku do wcześniejszych rozwiązań.
- Przywrócimy także dawny wymiar świadczeń emerytalnych dla zasłużonych i szczególnie nam drogich pracowników UB, SB, WSI i wszelkich innych służb odpowiedzialnych za dziesiątki lat bezpieczeństwa i porządku w kraju. Zwrócimy się także do wszystkich wyższych oficerów, zwłaszcza do generałów, którzy ostatnio zostali zmuszeni do opuszczenia armii, by powrócili w jej szeregi i dalej wspomagali rozwijanie przyjaznych relacji z ich odpowiednikami u wschodniego sąsiada.
- Wycofamy wszelkie złe rozwiązania w systemie polskiej edukacji i wprowadzimy takie kształcenie, by nasza młodzież uczyła się tylko tego, co naprawdę potrzebne jest w dzisiejszym świecie, a nie obciążała swoich umysłów balastem archiwalnej literatury, niepotrzebnych wspomnień o dawnej historii, czy choćby głębszymi rozważaniami z dziedziny nauk ścisłych, biologii, lub balastem formacji bazującej na niewłaściwie interpretowanych postawach patriotycznych.
- Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zlikwidujemy IPN i zmienimy tzw. politykę historyczną na taką, by powszechnie przyjęto wspólną historię zgodną z punktem widzenia przyjaznych nam krajów. Uznanie polskich win będzie zawsze dla nas demonstracją siły moralnej i aktem oddającym sprawiedliwość innym skrzywdzonym przez nas, a dzisiaj zaprzyjaźnionym narodom.
- Usprawnimy służbę zdrowia unieważniając te wszystkie zmiany, które obecny rząd wprowadza rzekomo w imię dobra społeczeństwa. Tylko w pełni sprywatyzowana służba zdrowia zapewni wysoki standard potrzebującym rzeczywistej opieki pacjentom, a nie każdemu, komu wydaje się, że zasługuje na opiekę i często niepotrzebnie dzisiaj dopycha się do szpitali, klinik i przychodni. Będziemy musieli także rozważyć wprowadzenie eutanazji, która znacznie obniży koszty służby zdrowia, a dodatkowo pozytywnie wpłynie na zmniejszenie niepotrzebnych kosztów emerytalnych.
- Rozwiązanie problemu demografii w Polsce jest często mylnie kojarzone z potrzebą wzrostu liczby ludności. Nic bardziej mylnego. Już dawno temu naukowo wykazano, że redukcja liczby ludności w Polsce do połowy aktualnego stanu jest pożądanym kierunkiem zmian, korzystnym dla nas, dla narodów Europy i świata. Będziemy kontrolować ten proces przez umiejętne zbilansowanie liczby reprodukcji In vitro, aborcji i eutanazji.
- Przewidujemy zdecydowane posunięcia zmierzające do przekształcenia Polski we wzorzec państwa świeckiego. Nie ma tutaj miejsca, by przedstawiać konkretne kroki, jakie zamierzamy poczynić, ale gwarantujemy, że będą to kroki skuteczne.
- Zlikwidujemy, albo sprywatyzujemy media publiczne i mocno wesprzemy finansowo wszelkie media, które głoszą nie byle jakie prawdy, ale prawdy sprzyjające naszym zamierzeniom i przez to wspomagające pożądany rozwój Polski. Model, w którym zagraniczne korporacje medialne pomagają nam wychowywać Polaków w duchu ujednolicania narodów Europy, jest godny naszego wsparcia i ustawicznie wyrażanej wdzięczności wobec tak wartościowego mecenatu.
- W polityce zagranicznej powrócimy do realizowania apelu sformułowanego przez wybitnego ministra spraw zagranicznych R. Sikorskiego i skorelujemy wszelkie nasze działania zgodnie uznając wiodącą rolę Niemiec. Zasadniczy cel, jakim jest pełne rozpłynięcie się Polski w mieszaninie narodów europejskich będzie tym łatwiejszy do osiągnięcia im szybciej przyjmiemy model Donalda Tuska, w którym polska nienormalność przekształci się w coraz wyraźniejszą tożsamość niemiecką. Uznajemy za niepotrzebne zbyt mocne zbliżenie z USA. Miejmy nadzieję, że jest ono chwilowe i związane jedynie z wątpliwymi gestami nowej administracji, która wciąż jeszcze nie docenia przymiotów naszej Pani Kanclerz.
- Ustawowo wprowadzimy zakaz kwestionowania jedynej prawdy na temat katastrofy Smoleńskiej, jaka zawarta jest w raporcie komisji MAK Anodiny i polskiej komisji Millera. Rozważymy też zakaz rozmawiania o tej katastrofie, aby zakończyć nadmiernie przedłużający się okres traumy prowadzący do coraz głębszych podziałów.
- Wprowadzimy szeroką amnestię kasującą wszelkie kary dla naszych oddanych współtowarzyszy bez względu na stopień winy, która z definicji nigdy nie byłaby orzeczona przez nasze normalne sądy. Z drugiej strony szeroko otworzymy bramy aresztów, więzień i klinik psychiatrycznych dla wszystkich, którzy dzisiaj rządzą, lub współdziałają ze złym aktualnym rządem.
- Kolejne szczegóły naszego programu będą udostępniane w miarę osiągania dalszych sukcesów w naszej walce politycznej.
Hej Rodacy! Czytajcie uważnie, co oni nam mówią, bo w istocie mówią to całkiem poważnie.
Rafał Broda / 18, marca, 2017
Rafał Broda
Gratuluję, znakomicie to Pan opisał, dokładnie tego własnie chcą.
Eska
A mnie zadziwia, że prawie równocześnie tak świetnie opisała Pani wiele dobitnie pozytywnych osiągnięć drugiej strony. To jakby uzupełniające się teksty, a przecież nie umawialiśmy się. Są tylko Znaki! Całuję dłonie, choć bardziej należałoby całować czoło.
hostoja
Ale zakończyłem na punkcie 18, aby nie zdradzać takichplanów jak pkt.19. Schetyna w mundurze mógłby odstraszyć bardzo wielu oddanych dotąd zwolenników, nawet takich, którzy przyszli dzisiaj na manifestację KOD.
Rafał Broda
W czoło to się w Polszcze całowało niewinne panienki :))) ---Też zwróciłam uwagę na to, że idealnie zgraliśmy się z notkami, ale padło mi światło z powodu wichury i już nic nie mogłam napisać.--- Czyli bez umawiania się mamy komplecik - i tak nikt nie uwierzy :))
hostoja
18 punktów, które przytoczyłem nie wyczerpuje całego programu totalnej opozycji, ale wynikają bezpośrednio z krzyku, że obecny rząd jest zły i wszystko co robił jest złe. Jeśli planowaliby stan wojenny wiedząc, że ludzie wyjdą na ulice by bronić "złego rządu", to tak jak Jaruzelski, nigdy by tego planu wcześniej nie odsłonili. A w ogóle to stan wojenny jest niepotrzebny, bo jest niemożliwy, nie ma się na kim oprzeć - na Obronie Terytorialnej? Z drugiej strony jest niepotrzebny i niemożliwy, bo dzisiejsza totalna opozycja już nigdy nie obejmie demokratycznie władzy. Niedemokratycznych sposobów nie można wykluczyć, ale "nie masz takowych terminów....."
Wolna Irlandia
Jeśli o mnie chodzi, to na razie czekam, by te drzwi cel otwarto i wpuszczono do środka tych, którym będzie się przedłużać widzenia. Myślę, że to znajduje się w niepisanej części programu obu stron, ale nazwa partii "Prawo i Sprawiedliwość" jasno pokazuje, na czym musi się to opierać w tym przypadku. Liczne historie z przeszłości pokazują, że praktyka totalnej opozycji jest całkiem odmienna.