Pink Panther i Rammstein, czyli krótki kurs historii Niemiec

Witajcie!!!

Statystyki bloga:
Wizyty: 792561
Liczba postów: 774
Liczba komentarzy: 141

Pink Panther i Rammstein, czyli krótki kurs historii Niemiec


  

Wielkim przebojem stał się teledysk niemieckiego zespołu Rammstein "Deutschland" {TUTAJ}.  Pierwszego kwietnia 2019 znana blogerka Pink Panther napisała notkę "Rammstein i Deutschland czyli historia Niemiec w wersji heavy metal". {TUTAJ}.  Nie jest to tekst primaaprilisowy i zdecydowanie wart on jest przeczytania.  Autorka pisze m.in.:

 

  "Moje pierwsze wrażenie po obejrzeniu wideoklipu z utworem „Deutschland” zespołu Rammstein , który narobił tyle hałasu w mediach, polityce i w przedsiębiorstwie Holocaust jest takie, że myśl, iż Niemcy wyłgały się z II WW tanim kosztem i żyją sobie bez kary i bez miary – jest błędem.

Jeśli coś takiego jak zespół Rammstein ryje Niemcom berety przez 20 lat i jeszcze na tym zarabia miliony (ponad 12 milionów płyt) , to znaczy, że Niemcy są pod kuratelą. 

Bluźnierstwo antykatolickie (antychrześcijańskie), które ściga się o pierwszeństwo z przemocą i nienawiścią oraz perwersyjnym seksem w takim natężeniu, że „nasz tutejszy” Nergal wydaje się poczciwym kmiotkiem, to znak , że ktoś Niemcom niczego nie wybaczył . 

Trucizna aplikowana przez Rammstein i podobne zespoły, których w Niemczech jest bardzo dużo, mogła spowodować śmierć duchową i bezradność całego pokolenia Niemców. I chyba spowodowała. (...)

  Aż tu nagle pojawia się z nieoczekiwanej strony - najkrótsza lekcja historii Niemiec (9 min 22 sekundy) podana w niesłychanie atrakcyjny sposób i „na bogato” jeśli chodzi o scenografię , kostiumy i poziom muzyczny.

Ta piosenka pokazuje, że ktoś docenia fakt, iż Niemcy są koneserami muzyki, jak również cenią sobie wysoki poziom intelektualny sztuki i byle chłam nie będzie miał tam brania. I zastawił pułapkę na ludzi pysznych. 

Tego nie da się zamieść pod dywan, bo wczoraj film miał 18 mln klików na youtubie a dzisiaj rano już 19 milionów . Po kilku dniach od premiery.".

 

  Pink Panther zauważa słusznie, że:

 

  "Bo o takie okoliczności przyrody w tym pełnym symboli filmie chodzi. W tle szubienicy na cztery osoby i industrialnych budowli wyłania się zarys rakiety kosmicznej w czarno-białą kostkę.

Co nie dziwi, bo tak była pomalowana rakieta V2 (Verweltung -2 czyli „Odwet -2”) . 

Rakieta V2 , o której Polacy wiedzą wiele, bo sami ją dopadli na poligonie Blizna i przekazali Aliantom, była pierwszą w historii ludzkości rakietą, która przekroczyła tzw. linię Kármána czyli umowną linię pomiędzy atmosferą Ziemi a przestrzenią kosmiczną na wysokości 100 km. Skonstruował to cudo Sturmbannführer SS Werher von Braun, którego w 1945 r. Amerykanie w ramach operacji Paperclip wywieźli grzecznie do USA wraz z papierami i częścią zespołu. 

A drugą częścią tego twórczego niemieckiego zespołu zadowolili się Sowieci , którym się trafił Helmut Gröttrup „prawa ręka von Brauna”. „Część sowiecka niemieckiego zespołu rakietowego” pracowała początkowo w tzw. Instytucie Rabe w Nordhausen czyli tuż obok obozu Dora a właściwie Mittelbau Dora niedaleko Buchenwaldu. Następnie wraz z pokaźną grupą 7000 niemieckich naukowców od przemysłu zbrojeniowego i ciężkiego została wywieziona do specjalnego ośrodka w Podlipkach , gdzie Gröttrup przyuczał „radzieckiego ojca kosmonautyki” Siergieja Korolowa do budowy rakiet balistycznych i kosmicznych.".

 

  Mało kto chce dziś pamiętać o tym, że źródło wszelkich kosmicznych sukcesów znajdowało się w hitlerowskich Niemczech.  Pink Panther omawia minuta po minucie obrazy z teledysku, opisując ich znaczenie.  Pod koniec zastanawia się:

 

  "Ale że "nasi gorący patrioci" w roku wyborczym nie korzystają z okazji, żeby przywrócić trochę prawdy historycznej powołując się na samych Niemców? Być może mają problem decyzyjny, bo „środowiska żydowskie się oburzyły” na videoklip „Deutschland”. W przypadku takich „kolizji informacji” prawda historyczna musi ustąpić miejsca „racji stanu”?".

 

  Hmmmm....  Nie jestem pewna, czy my potrzebujemy brutalnej antyniemieckiej propagandy, do której namawia nas Pink Panther.  Wydaje mi się, iż omawiany teledysk potrzebny jest przede wszystkim samym Niemcom, którzy, jak widać wyraźnie nie mogą się wciąż uporać z demonami przeszłości.  W każdym razie tekst Pink Panther należy przeczytać, a teledysk "Deutschland" - obejrzeć i posłuchać.

elig / 3, kwietnia, 2019


Informujemy, iż korzystamy z informacji zawartych w plikach cookies. Użytkownik może kontrolować pliki cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies