Ciśnienie w polityce chyba rośnie, bo a to Gersdorf, a to Saryusz-Wolski. Pani Pitera, ten chyba największy leń z gabinetu Donalda ( oprócz jego samego) bardzo niezadowolona. Turki kupują ruskie S-400, Le Pen pozbawiona imunitetu, Fillon chyba też. Intelektualista Frasyniuk ( ten od trzymania Geremkowi fajki) czeka na wlasny wielki wkurw, żeby tego Kaczyńskiego....
PiS się zamachnąl na samorządy. Przyłębski był Wolfgang. A Czarzasty z kumplami rzyga na Wyklętych, bo jeśli Oni są bohaterami, to kim był tatuś/dziadek/wujo?
No i przestałem czuć się bezpiecznie.
Z nostalgią wracam do dobrych czasów. Co pani teraz porabia?
Torpeda Wulkaniczna / 2, marca, 2017
Bój to jest ich ostatni..... :)))
@ Torpeda Wulkaniczna - faktycznie jakoś jej nie widać, musieli sami dojść do wniosku, że się źle kojarzy. To był poważny odchył, nawet jak na ich standardy. Serdecznie pozdrawiam
Jeśli mało kto wiedział skąd wtedy wytrzasnęli tę Piotrowską, to można zrozumieć, że teraz mało kto wie, gdzie ją zatrzasnęli. Pytań można stawiać mnóstwo, a zagadek jeszcze więcej. Na przykład po wczorajszym święcie i wokół niego, seria wypowiedzi ludzi PO, albo związanych z PO, o żołnierzach wyklętych, stawia bardzo trudną zagadkę: Dlaczego ludzie tzw. totalnej opozycji tak chętnie i publicznie, bez żadnego wstydu lokują się po stronie tych, którzy mordowali naszych bohaterów, a jednocześnie z takim oburzeniem przyjmują, że nie są uważani za patriotów.
@JacekB - Prześladowani i oprawcy mieszają się chyba w ramach wszystkich trzech pokoleń żyjących przez ostatnie ponad 70 lat, więc ja nie bardzo widzę walkę pokoleń - chyba, że rozdzielimy prześladowanych i oprawców, nazywając ich osobnymi pokoleniami. Ja rozumiem, że święto wypadało przeznaczyć wyłącznie dla "wyklętych" i w tym dniu nawet nie można było wspominać katów. Zgadzam się jednak w pełni z Panem, że po święcie należy jak najszybciej zająć się oprawcami. Przypomnieć kim byli i podać jak najwięcej szczegółów, także takich związanych z ujawnieniem tych, którzy jako "wygnańcy" uciekli z Polski po marcu 1968. Tutaj jest też najwyższy czas na prawdę, którą można odsłonić w "rocznicę marcowych wydarzeń".
No jeśli ona była w PRON, to może wywodzi się z tradycji ZPP -Związku Patriotów Polskich i stąd wywodzi swój przywilej uznania się za patriotkę.