Rodzina      31/2019 (422)

INTERNETOWY KABARET

Statystyki bloga:
Wizyty: 155771
Liczba postów: 174
Liczba komentarzy: 1

Rodzina 31/2019 (422)


 

Rodzinę kojarzymy po wspólnym nazwisku, najczęściej jest to nazwisko męża, a później dzieci z tego związku. Przynależność do rodu mogła być zaszczytem i należało zadbać, żeby nie wkradł się jakiś samozwaniec. Rosjanie próbowali się zabezpieczyć jeszcze dodatkowo „otczestwem”, jakby nie można sobie było i tego uzurpować. Żydzi darowali sobie dociekanie ojcostwa. Żydem jest syn Żydówki i koniec. Ojciec to tylko dawca nasienia. Najbardziej radykalni okazali się Arabowie. W ich kulturze wystarczy pomówienie o niewierność, żeby kobietę pozbawić nie tylko nazwiska, ale i życia.

Najciekawiej w tej całej sytuacji znalazły się feministki. Walczą dzielnie z mężczyznami w Europie, zwłaszcza z tymi okazującymi szacunek kobietom, jak Polacy. Nie mają zastrzeżeń do innych religii poza chrześcijańską. Szariat to przecież takie ubogacenie naszej nudnej kultury.

Biedne Polki dały sobie jednak wmówić, że bycie k**** to zaszczyt, a co najmniej stan pełnej wolności, czyli upragniony. Konkubinat to nie przemijająca moda, to raczej premedytacja, z jaką pozbawia się dzieci osoby najbliższej, czyli ojca. Ma być łatwo, lekko i przyjemnie, ale nie dzieciom. Samotnej matki wychowującej pięcioro dzieci nikt nie ośmieliłby się zapytać o ojca (ojców) dzieci, bo byłaby to super gafa. A przecież ostatnio wojny nie było, na której ojcowie mogliby polec.

http://mtodd.pl/?wysija-page=1&controller=email&action=view&email_id=298&wysijap=subscriptions

Klub Ronina / 2, sierpnia, 2019


Informujemy, iż korzystamy z informacji zawartych w plikach cookies. Użytkownik może kontrolować pliki cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies